Dziś 74 rocznica tragicznych wydarzeń Powstania Warszawskiego. W dniu tym, jak co roku, każdego 1 sierpnia, odżywają wspomnienia świadków tamtych tragicznych wydarzeń.
Niestety, rokrocznie jest ich coraz mniej. Wiele ich relacji i
wspomnień zostało jednak zapamiętanych przez rodziny, wiele
spisanych.
I ja
spisałam wspomnienia mojego Wujka, który ostrzelany przez Niemców,
ciężko ranny, leżał 22 dni pod przęsłem zbombardowanego Mostu
Poniatowskiego, czekając na pomoc. Dla tych osób, które odwiedzają
mój blog i nie znają tej dramatycznej historii, a poznać by
chcieli, podaję link: „22 dni nadziei i beznadziei pod Mostem Poniatowskiego”.
Chwała
Powstańcom!
Chwała
Polskim Żołnierzom!