No niech mi ktoś powie,
że zima nie jest piękna... to się z nim chyba pokłócę.
Wschód słońca na
polanie na szczycie mojej ulubionej Góry Wołowej (Ochsenberg).
Raj dla narciarzy
biegowych i saneczkarzy.
Na razie tu pusto, bo
wczesny ranek... Ale zbocze się wnet zaroi.
Ścieżka joggingowa na
Ochsenbergu.
Przede mną już ktoś
biegnie... Ten czarny punkcik pośrodku, to ludź. ;)
Zima
jest piękna, zwłaszcza - w kolorze blue-white... Jestem nią
zachwycona. I tak jak przy zakładaniu pierwszego bloga napisałam
pod swoją wizytówką, że piękno najlepiej widać przez niebieskie
okulary, to dzisiaj nawet nie musiałam swoich niebieskich okularów
zakładać. Wszystko widzę w kolorze blue, też i czcionkę. ;)
Pięknego
weekendu Wszystkim życzę, w kolorze blue, oczywiście!
HKCz
13.02.2010