Wielu
ludzi lubi patrzeć na chmury. Ja także. I co wtedy widzimy? Widzimy
chmury jasne lub ciemne, deszczowe lub burzowe, albo też zwiastujące
dobrą pogodę. Czasami w chmurach zaczynamy się
też doszukiwać podobieństw do różnych znanych nam rzeczy. Mało
kto zastanawia się wtedy, które to cumulusy, a które
cumulonimbusy, albo cirrusy, cirrocumulusy, stratocumulusy, stratusy,
altocumulusy, czy też jeszcze inne. Bo i po co? Niech tym zajmują
się meteorolodzy. My spoglądając w niebo możemy sobie spokojnie
pobujać w obłokach.
Jak
sięgnę pamięcią lubię spoglądać w niebo, podziwiać chmury i
pomarzyć sobie. Taki to już ze mnie „Dyzio marzyciel”. A w
chmurach widzę czasami naprawdę niesamowite rzeczy… E tam, co się
będę rozpisywać, niech każdy sobie obejrzy moje chmury to może
sam w nich znajdzie coś dla siebie.
HKCz
(11.03.2012.)