Pierwsza
część „ZOOlogii stosowanej” powstała
w dniu Wyborów Parlamentarnych (9.10.2011), kiedy to, aby odreagować
emocje związane z wyczekiwaniem na wyniki wyborów, zabawiałam się
literkami i fotkami. W końcu ta zabawa spodobała mi się, i jeszcze
trochę się w nią pobawiłam. Oto efekt mojej kolejnej zabawy:
Ach,
te krowy
Na
pastwisku poruszenie...
Kłócą
się krowy z zacietrzewieniem,
Każda
chce dowieść, że ładniejsza,
Że
bardziej dojna, że mądrzejsza.
Tylko
krowa Mućka nie kłóci się wcale,
Na
to nie pozwala jej własne morale.
Gdy
kłótnia wybucha woli się schować,
By
nic nie słyszeć, by się nie stresować.
Mućka
to krowa bardzo pracowita,
Jest
miła, przyjazna, z każdym się wita.
Wiele
talentów ma Mućka także,
W
ogóle jest mądra, lubi się uczyć wszakże.
Tych
wielu Mućkowych zdolności,
Każda
jej koleżanka z pastwiska zazdrości.
I
choć każda z nich też coś tam umie,
Niechęć
do Mućki — demonstrują tłumnie.
Zazdrość
koleżanek jest ogromna...
Talentów
Mućki każda pomna,
Zazdrosna
jest aż do szpiku kości,
A
Mućka bidulka cierpi w samotności.
Pewnego
razu casting Mućka wygrała
I
do programu „Mam talent” się dostała.
I
choć tam pokazała najgłupsze co potrafi,
Jej
koleżanki z zazdrości — i tak szlag trafił!
HKCz
(16.11.2011)