czwartek, 17 maja 2018

Teatrzyk Dziecięcy zaprasza do świata bajek

Na zakończenie Półkolonii (o której pisałam > tutaj), oczywiście przedstawienie. To już tradycja. Jest teatrzyk, są śpiewy, są tańce. Zaproszeni rodzice i bliscy mają okazję podziwiać swoje pociechy w różnych rolach. Inni widzowie także. Wstęp jest wolny dla każdego. Zabawa jest wspaniała. Dzieci lubią przedstawienia. Zwłaszcza w nich grać i popisywać się przed publicznością. Przed swoimi bliskimi szczególnie.

W teatrzyku zainscenizowanym przez wychowawców Półkolonii brały udział dzieci od 5 roku życia do 15. Teatrzyk przedstawił wybrane fragmenty różnych bajek.

Pogoda w tym dniu była akurat deszczowa i deszcz co rusz popadywał, ale to nie przeszkadzało ani aktorom ani widzom. Bo też wśród aktorów i publiczności atmosfera była gorąca. Przedstawienie odbyło się na dworze, na specjalnie zmontowanej scenie. Do świetlicy wszyscy przenieśli się później, na dalszą część imprezy.


Dzieciaki z wielkim przejęciem odgrywały swoje role. Była i mała trema, 
ale gromkie brawa widzów dodawały im odwagi i przedstawienie 
szło jak… z płatka.



Postacie z bajek tańczą i śpiewają, a widzowie klaszczą do rytmu. Jest 
wesoło bardzo, i na scenie, i na widowni. Ale też i uroczyście.


Jak na teatr przystało, scenografia wymaga wyobraźni, ale przecież 
o to chodzi, aby widzowie wytężyli swoją wyobraźnię. Dzieciaki same 
scenerię przygotowały, rekwizyty także.


W międzyczasie, po wypowiedzeniu swojej kwestii, aktorzy rozglądali 
się po widowni, szukając wzrokiem swoich bliskich. Aktor, który znalazł 
wzrokiem kogoś ze swojej rodzinki, uśmiechnął się radośnie w pośpiechu
 i jeszcze pośpieszniej kiwnął rączką… i grał dalej swoją rolę.


Jak na szanujący się teatr przystało, jest i sufler, nawet dwóch. 
Obaj dzielnie trwają w ukryciu z prawej strony sceny i co rusz podpowiadają 
aktorom, kiedy coś się im pomyli albo tekst zapomną.



Już na sam koniec dzieciaki odśpiewały jeszcze kilka wesołych piosenek, dziękując w ten sposób swoim bliskim za liczne przybycie. Wszyscy głośno bili brawa, i ci na scenie, i ci na widowni.

I tak się zakończyło przedstawienie na półkolonii. Wszyscy byli bardzo zadowoleni. Teraz czekał na wszystkich pyszny poczęstunek i wiele atrakcji, m.in. uwielbiana przez dzieci loteria fantowa.


Aktorzy teatrzyku chętnie pozowali do zdjęć… I słusznie, bo to był ich 
wielki, radosny dzień. Widzów było sporo, uśmiechów i braw nie brakowało.



Jak co roku, Półkoloniści wołają:
- Do następnego roku! - i zapraszają wszystkich.
- Do następnego! - odpowiadamy i dziękujemy za zaproszenie.
 

HKCz
15.08.2013