Materiał
ten opublikowałam już na łamach Wiadomości24 w zeszłym roku (tam
też, nie chwaląc się ;), został przez Redakcję wyróżniony),
ale że temat burz aktualny jest każdego roku, publikuję go i
tutaj.
Kiedy idzie
na burzę, lepiej w domu siedzieć. Nie zawsze jest to jednak
możliwe. Burza jest zjawiskiem atmosferycznym, może dopaść nas
wszędzie. Ważne, abyśmy wiedzieli jak się zachować, kiedy już
przyjdzie, i gdzie się przed nią schronić.
Kiedy burza
dopadnie nas w lesie nie powinnyśmy się ukrywać pod drzewami.
Pioruny najczęściej uderzają w drzewa, zwłaszcza wysokie.
Czy tu możemy
czuć się bezpiecznie w czasie burzy? Metalowy krzyż na szczycie
góry jest swoistym piorunochronem dla szczytu, ale czy dla
człowieka? A przecież bywają także drewniane krzyże, które
także przyciągają pioruny. Przy pierwszych pomrukach burzy lepiej
ze szczytu zejść.
A może tu
bardziej bezpiecznie? Z pewnością tak. Pod antenami
telekomunikacyjnymi górującymi na wzniesieniach, czy też szczytach
gór, są zainstalowane systemy odgromowe nowej generacji.
W czasie
burzy należy unikać otwartych przestrzeni, takich jak łąki,
polany, pola. Nie możemy być jedynym i najwyższym obiektem na
wolnej przestrzeni.
Jeśli nas
burza jednak złapie na wolnej przestrzeni, najlepiej wtedy
przykucnąć w jakimś obniżeniu terenu, złączyć stopy, a kolana
opleść rękami. Należy unikać rozstawiania szeroko stóp.
Szeroko
rozstawione stopy mogą spowodować powstanie tzw. napięcia
krokowego, które w razie uderzenia pioruna przyczyni się do tego,
że przez ciało przepłynie większy prąd.
Gdy jesteśmy
w lesie na rowerowej przejażdżce, powinniśmy natychmiast zejść z
rowerów. Nasze głowy stanowiłaby najwyższy punkt, a metalowe
części roweru, wiadomo, są dobrym przewodnikiem elektryczności.
W okolicach
zbiorników wodnych w czasie burzy jest bardzo niebezpiecznie. Jeśli
znajdziemy się w wodzie powinniśmy natychmiast z niej wyjść i
oddalić się jak najdalej. Skutki uderzenia pioruna w wodę
odczuwalne są w promieniu kilku kilometrów.
Kiedy
wędrujemy po górach i usłyszymy pomruki nadciągającej burzy,
powinniśmy natychmiast zejść z wysoko położonych wzniesień i
schować się w jakimś zagłębieniu.
Jeżeli burza
zastanie nas wysoko w górach, toprowcy radzą przykucnąć,
najlepiej stając na plecaku, by dodatkowo odizolować się od
podłoża. Względnie bezpiecznie jest pod występami skalnymi i w
jaskiniach. Nie należy tylko kryć się przy jej wylocie.
W czasie
burzy najbezpieczniej jest w aucie, gdyż jego metalowa karoseria
tworzy tzw. klatkę Faradaya, chroniącą przed polem
elektrostatycznym. Wbrew przesądom, telefon komórkowy nie ściąga
piorunów. Warto więc z niego skorzystać by uspokoić bliskich, że
wszystko z nami w porządku
Idzie na
burzę…? To nic!
Kto wie jak w
trakcie burzy się zachować,
nie lęka się
jej.
Burza ma
swoją piękną stronę.
Jest bardzo
spektakularna.
Pozytywnie
też wpływa na nasze zdrowie.
Wyładowania
atmosferyczne podczas burzy
silnie
jonizują powietrze,
przez co
staje się ono odświeżone i czyste.
***
Dodam
jeszcze, że osobie porażonej piorunem powinno się udzielić
natychmiastowej pomocy. Nie trzeba się obawiać o własne
bezpieczeństwo, bo to mało prawdopodobne, by piorun po raz drugi
uderzył w to samo miejsce. Najczęstszym skutkiem porażenia
piorunem jest zatrzymanie akcji serca i oddechu. W takim wypadku
należy bezzwłocznie rozpocząć sztuczne oddychanie i masaż serca.
Liczy się każda sekunda.
HKCz
(22.06.2013.)