Pomysłowi
ludzie w życiu mają łatwiej. Łatwiej osiągają postawione sobie
cele. Bez względu na to, czego dotyczą. Zawsze mają pomysły.
Czasem lepsze, czasem gorsze, ale mają. Najważniejszy jest cel, i
kiedy już sobie jakiś wytyczą, to pomysły same wpadają im do
głowy. Jak znanemu nam z dzieciństwa pomysłowemu Dobromirowi.
Każdy z
nas już pewnie nieraz zaobserwował i podziwiał przejawy ludzkiej
pomysłowości. Ja miałam okazję dzisiaj. Gdzie? A w lesie. Widać,
że i las jest dobrym miejscem na zaprezentowanie swojego pomysłu.
Właściwie to każde miejsce jest dobre. Ważne, żeby chcieć i
uparcie dążyć do wytyczonego celu. A: „Dla chcącego nie ma nic
trudnego”... Uświadomił nam to już przed wiekami Erazm z
Rotterdamu.
Co to był
za przejaw pomysłowości? Już opowiadam: Swoim zwyczajem
maszerowałam z kijkami przez las i nagle, w głębi lasu, natknęłam
się na ogłoszenie wiszące na drzewie i mówiące o tym, że jakaś
osoba poszukuje — psa do wynajęcia. Na moment zdębiałam, ale jak
się wczytałam w jego treść, doszłam do wniosku, że to jednak
bardzo dobry pomysł. Dla wszystkich trzech stron. I dla osoby, która
chciałaby wynająć psa celem wspólnego joggingu lub spaceru, i dla
właściciela psa, który mógłby komuś odpowiedzialnemu powierzyć
swojego pupila, kiedy sam nie będzie miał czasu na dłuższy
spacer, i dla samego psa, który miałby możliwość dłużej być
na dworze i więcej się wybiegać.
I czyż
nie fajny pomysł? Rewelacyjny. Pewnie osoba poszukująca psa do
towarzystwa zaplanowała sobie zacząć uprawiać jogging, chcąc
bardziej zadbać o zdrowie i kondycję. Albo po prostu pragnie pozbyć
się paru zbędnych kilogramów a ciężko jej się samej do tego
zmusić i potrzebuje motywacji. A że pewnie nie stać ją na kupno
psa, albo w domu nie ma odpowiednich warunków, wpadła na taki
sprytny pomysł. Z pewnością znajdzie jakiegoś chętnego
właściciela psa… i psa.
***
Abstrahując
nieco od tematu, muszę przyznać, że w Niemczech psy mają się
naprawdę dobrze. Nie ma tu biednych, wygłodzonych, bezpańskich
psów, ani też na łańcuchu. Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek
były, a mieszkam tu bardzo długo. Wszystkie psy mają swoich panów
i swoje domy. Są pełnoprawnymi członkami rodzin. Tu w żaden
sposób nikt nie krzywdzi psów. I to nie tyle z powodu wysokich kar
za takie barbarzyństwo, ale ze względu na wysoki poziom świadomości
społecznej. Czego niestety ciągle jeszcze nie można powiedzieć o
Polsce. Ale na szczęście w ostatnich latach coś już na poważnie
drgnęło w tym względzie. Świadczą o tym m.in. tysiące
komentarzy polskich internatów. I to jest bardzo pocieszające.
Pozwolę sobie przytoczyć jeden z nich:
„Niestety, bardzo
to przykre, że zwierzęta są w tym naszym katolickim kraju
traktowane jak przedmioty. Głodzone, wiązane na łańcuchach przy
pseudo budach, zabijane gdy niepotrzebne. Wystarczy się przejechać
po polskich wiochach. Kiedy ten koszmar się w końcu skończy?
Schroniska w większości też mają opłakane warunki. Kto nie
szanuje życia żywego stworzenia, nie jest katolikiem! Nie jest
człowiekiem”. GINGER
A ja od siebie dodam:
Dobrzy ludzie, bez względu na wiarę albo jej brak, nie
krzywdzą zwierząt i nie pozwalają na to innym.
***
Wracając
do tematu pomysłowości, myślę, że każdy z nas z pewnością
miewa czasem dobre pomysły. Pomysłowość jest definiowana jako
zdolność do kreatywnego myślenia, dzięki któremu człowiek może
rozpatrzyć wszelkie możliwe sposoby rozwiązania jakiegoś
problemu. Jednak nie wszyscy ludzie mają w tym kierunku
predyspozycje. Ci, co jej nie mają, mogą ją w sobie wykształcić
i rozwijać. Wystarczy, że popracują trochę nad sobą. W jaki
sposób? Ha, sposobów jest multum. Każdy powinien znaleźć
odpowiedni dla siebie.
***
Mnie
najlepsze pomysły do głowy przychodzą zawsze w czasie wędrówki
po lesie. Kiedy tylko muszę się nad czymś zastanowić, albo
rozwiązać jakiś problem, gnam do lasu. Do domu zawsze wracam z
nowymi pomysłami. Moja córka śmieje się ze mnie i mówi: —
„Drzew by w lesie brakło, gdyby ktoś chciał na drzewach
porozwieszać wszystkie twoje pomysły, na jakie wśród nich
wpadasz”.
Dzisiaj,
wędrując po lesie, też przyszło mi do głowy kilka dobrych
pomysłów. Tak mniemam. Nie będę ich jednak zdradzać, są
zbyt osobiste. Ale jeden mogę, to pomysł na fantazyjny album
kwiatów. Oto przykładowy obrazek:
Dedykuję go
wszystkim Czytelnikom i życzę jak najwięcej dobrych pomysłów,
ułatwiających życie oraz przynoszących radość życia.
HKCz
11.06.2014