(z cyklu: "Pół żartem, pół serio")
Czasami warto patrzeć na życie z przymrużeniem oka. Łatwiej wtedy żyć. Radośniej. Ludzie z poczuciem humoru potrafią to doskonale. W każdej sytuacji umieją dostrzec coś ciekawego i zabawnego, dzięki czemu, wprowadzają siebie w dobry nastrój. Czy innych także? A to zależy. Od tych innych, ma się rozumieć. Ci, co także mają poczucie humoru, będą się równie dobrze bawić. Ba, jeszcze sami od siebie rozbawiać będą. Ale ci, którym poczucie humoru jest niestety obce, rozbawić się nie dadzą. Tacy chyba w ogóle nie rozumieją żartów. Wszystko traktują na serio. Ale dobre i to, bo przynajmniej do refleksji jakowyś można ich skłonić tym - czym osoby z poczuciem humoru ponadto potrafią się bawić i z czego żartować.
Czasami warto patrzeć na życie z przymrużeniem oka. Łatwiej wtedy żyć. Radośniej. Ludzie z poczuciem humoru potrafią to doskonale. W każdej sytuacji umieją dostrzec coś ciekawego i zabawnego, dzięki czemu, wprowadzają siebie w dobry nastrój. Czy innych także? A to zależy. Od tych innych, ma się rozumieć. Ci, co także mają poczucie humoru, będą się równie dobrze bawić. Ba, jeszcze sami od siebie rozbawiać będą. Ale ci, którym poczucie humoru jest niestety obce, rozbawić się nie dadzą. Tacy chyba w ogóle nie rozumieją żartów. Wszystko traktują na serio. Ale dobre i to, bo przynajmniej do refleksji jakowyś można ich skłonić tym - czym osoby z poczuciem humoru ponadto potrafią się bawić i z czego żartować.
***
EMERYTURA.
Brzmi poważnie. Dla niektórych nieprzyjemnie. A jeszcze dla innych
- wręcz groźnie. Nie dla mnie. Dla mnie emerytura, to piękny czas.
Wprawdzie nie jestem jeszcze emerytką, ale czekam na ten czas z
utęsknieniem.
Należę do
osób energicznych i aktywnych, i wcale nie mam zamiaru przestać być
taką na emeryturze. Wręcz przeciwnie. Już się cieszę, że będę
miała więcej czasu dla siebie i dla swoich pasji.
A gdyby
finansów mi na emeryturze zaczęło brakować, to mam zamiar
dorabiać sobie. Jak? Tak do końca to ja sama jeszcze nie wiem…
Ale już się rozglądam za ewentualną pracą.
Ten etat mam
zapewniony. Zaklepałam go już dawno temu.
Lokum także…
Na szczycie
Góry Wołowej (tut. nazwa: Ochsenberg).
Albo pod
górą, nad pobliskim pięknym jeziorem zaporowym (Stausee
Oberdigisheim).
Rozglądam się też za starymi dworkami… A co! Błękitnej krwi płynie we mnie nieco.
Gdyby mimo
dorabiania pieniędzy i tak mi ich brakowało, to i chatka w lesie
mnie zadowoli. Bo też korzyści z niej wiele… Łono Matki Natury na wyciągnięcie ręki.
mnie zadowoli. Bo też korzyści z niej wiele… Łono Matki Natury na wyciągnięcie ręki.
Ha, do
zamieszkania altanka w ogródku też dobra. Nie tylko w
lecie...
...w zimie
także.
A gdyby mnie
kto z altanki na cztery wiatry przepędził, to i pod gołym niebem
spać
mogę… A co mi tam!
mogę… A co mi tam!
Co za frajda
tak sobie codziennie gdzie indziej spać i budzić się wraz z Matką
Naturą.
Na łonie Matki Natury mogę też sobie pomedytować… Ile wlezie!
A gdyby mi na
chleb kiedy brakło, to może by tak…? A nie! No co
też mi
do głowy przychodzi!!!
Uczciwej
tylko pracy będę się imać. O, a może będę tropić przestępców
i najmę
się za detektywa?
Złodzieje
drzewa w lesie miejcie się na baczności!
Zwierzynę
leśną też tropić mogę… Czemu by nie?!
A potem
zwierzaki naganiać do przewozu na odpowiedniejsze i bezpieczniejsze
dla
nich miejsca… albo też celem prokreacji.
nich miejsca… albo też celem prokreacji.
U Bauera też
mogę się zatrudnić. Zamiast żyć wspomnieniami z dzieciństwa
z wakacyjnych przygód u cioci na wsi, będę miała okazję na wiejskim gospodarstwie
zakotwiczyć się w rzeczywistości.
z wakacyjnych przygód u cioci na wsi, będę miała okazję na wiejskim gospodarstwie
zakotwiczyć się w rzeczywistości.
Mogę też
wejść w rolę inseminatora i brać udział w prokreacji… A co?!
Prokreacja to
niezwykle ważna rzecz przecież!
niezwykle ważna rzecz przecież!
Przerzucać
co zwierzęta wydalą też mi nie straszne! Zapach, jak zapach,
bardzo
naturalny… i związany ze wspomnieniami cudownych wakacji u cioci na wsi.
naturalny… i związany ze wspomnieniami cudownych wakacji u cioci na wsi.
A może by
tak jako drwal się zatrudnić? W dzieciństwie po drzewach skakałam
niczym małpiątko. E, chyba jednak nie! Na drwala to chyba mi już za późno. A jak s
padnę i stare gnaty pogruchotam? Nie, z drwala zrezygnuję, bo mam w planie długo żyć. ;)
niczym małpiątko. E, chyba jednak nie! Na drwala to chyba mi już za późno. A jak s
padnę i stare gnaty pogruchotam? Nie, z drwala zrezygnuję, bo mam w planie długo żyć. ;)
Wiem!
Zaczepię się w myjni aut… Choćby tylko w lecie, w czasie upałów.
Darmowe
kąpiele gwarantowane.
kąpiele gwarantowane.
Uwielbiam miód, to i pszczelarką być mogę. Pszczoły mnie też lubią. Tak mniemam,
bo przez całe moje życie dwie mnie tylko użądliły. Z powodu mojej głupoty oczywiście…
Wsadziłam palec nie tam gdzie powinnam.
bo przez całe moje życie dwie mnie tylko użądliły. Z powodu mojej głupoty oczywiście…
Wsadziłam palec nie tam gdzie powinnam.
Wczesną
wiosną mogę sobie dorobić także na karuzeli. To praca przyjemna i
wesoła.
Zawsze tam gwarno, radośnie i muzyki można posłuchać. Zwłaszcza Techno, a ja
akurat ten gatunek muzyki bardzo lubię.
Zawsze tam gwarno, radośnie i muzyki można posłuchać. Zwłaszcza Techno, a ja
akurat ten gatunek muzyki bardzo lubię.
W lecie ruszę
z wędką nad jezioro. Zawsze lubiłam „moczyć kije”.
Przy okazji
wędkowania będę mogła sobie odetchnąć, popływać… i czasem
nawet rybką się pożywić.
nawet rybką się pożywić.
Zaraz, a
przecież ja nie mam sprzętu wędkarskiego… Eee tam, ale mój
sąsiad ma.
Zawsze mogę od niego pożyczyć.
Zawsze mogę od niego pożyczyć.
A potem już
tylko wielka frajda z moczenia kija…
A może z
sąsiadem statek zbudujemy? Banderę niemiecką on już ma. Ja dodam
polską i… Unijny Statek gotowy.
polską i… Unijny Statek gotowy.
I jazda w
rejs dookoła świata. A co? Jak już, to już! I żadne tam
dryfowanie,
a pełna kontrola nad rejsem… i swoim życiem.
a pełna kontrola nad rejsem… i swoim życiem.
A gdyby mi
jednak z moich planów i marzeń nic nie wyszło, to zawsze mogę dać
się porwać UFO… i jazda w kosmos! Wenus mi się ostatnio marzy.
się porwać UFO… i jazda w kosmos! Wenus mi się ostatnio marzy.
Myślę
jednak, że w razie jakby, gdyby… No, te braki w finansach mam na
myśli…
to zajęcie szacownej doradczyni chyba mi najbardziej odpowiadać będzie… Tyle
możliwości, tyle rad, tyle czarów. Bo co jak co, ale czarować to ja uwielbiam wręcz. ;)
to zajęcie szacownej doradczyni chyba mi najbardziej odpowiadać będzie… Tyle
możliwości, tyle rad, tyle czarów. Bo co jak co, ale czarować to ja uwielbiam wręcz. ;)
Dla dobrych
znajomych kilka etatów mogę załatwić… Jakby co! ;)
Bez żadnej
tam korupcji, ma się rozumieć, a z dobrego serca mego.
HKCz
11.02.2014.