Hurrraaa!
jest już pierwsza oznaka wiosny. Znalazłam ją dzisiaj w moim
ogrodzie. Śliczniutkie przebiśniegi. Zdjęcie to zrobiłam o 7
rano, kiedy wyszłam z pieskiem na „odsiusianie”. Prawda, że
piękne kwiatuszki? Jeszcze całe w porannej rosie. No, moi Drodzy,
to teraz już tylko bocianów wypatrywać… i Pani Wiosny.
Wnet
pożegnamy i kalendarzową zimę. Była krótka, to fakt, ale może
już zacząć zwijać swoje śnieżne i mroźne podwoje. Tęsknić za
nią aż tak bardzo nie będę, ale tylko dlatego, że po niej
przychodzi najpiękniejsza pora roku.
Odchodząca
zima pozostanie w mojej pamięci i jako piękne tło
na wielu moich
fotkach. Oto niektóre z nich:
Nu
pagadi Zimo!... Jak w porę nie odejdziesz.
HKCz
(26.02.2012.)