niedziela, 15 kwietnia 2018

Marsjańskie krajobrazy Lanzarote


W poprzednim wpisie, zabawiając się, wymyślałam marsjańskie krajobrazy, a tu proszę bardzo, podobne rzeczywiście istnieją na naszej kochanej Planecie Ziemia, dokładnie - na Lanzarote. Do takiego wniosku doszłam, kiedy oglądałam fotki z Lanzarote zrobione przez moją Córkę. Przebywała tam wraz ze swoją rodzinką na feriach zimowych. Ależ byłam zaskoczona. Nie przypuszczałam, że krajobrazy tej wulkanicznej wyspy aż tak bardzo mogą przypominać marsjańskie krajobrazy.
Krajobrazy Lanzarote są tak niezwykłe, i tak podobne do krajobrazów Marsa, że postanowiłam niektóre zdjęcia Córki wykorzystać i zamieścić na blogu. Sama na Lanzarote jeszcze nie byłam, dlatego tym bardziej zainteresowała mnie ta malownicza, jedyna w swoim rodzaju wyspa. A po oglądnięciu ponad tysiąca zdjęć, kilku filmików i wysłuchaniu ich opowieści - zafascynowała mnie tak bardzo, że choć nie znoszę latać samolotami, to chyba dam się namówić i też tam z nimi polecę. Córka mówi, że najdalej w przyszłym roku ponownie chcą tam lecieć. Może rzeczywiście dołączę do nich? Zobaczymy. Tymczasem zamieszczę parę zdjęć oraz opiszę czego się dowiedziałam o tej cudownej, „marsjańskiej” wyspie.
Lanzarote jest jedną z 7 głównych wysp wchodzących w skład archipelagu Wysp Kanaryjskich. Należy do Hiszpanii. Leży na Oceanie Atlantyckim w odległości ok. 125 km od wybrzeży Maroka i 1000 km od Półwyspu Iberyjskiego.


Jest to wyspa pochodzenia wulkanicznego. Jej powierzchnia w większości utworzona jest przez lawę. Ze względu na ponad 300 wulkanicznych stożków nazywana jest często „Wyspą Wulkanów”. Trwające 6 lat wybuchy wulkanów (1730-1736) zmieniły jej urodzajne równiny w zastygłe morze czarnej lawy, szarego tufu i piasku wulkanicznego w kolorze miedzi. Ostatnia erupcja miała miejsce w 1824 roku.


Wyspa Lanzarote jest czwartą co do wielkości wyspą w Archipelagu. Nie jest jednak duża. Ma ok. 60 km długości i zaledwie 21 km szerokości, i to w najszerszym jej miejscu. Jej nazwa pochodzi od genueńskiego żeglarza, który jako pierwszy przypłynął na wyspę przed rokiem 1339.


Na Lanzarote panuje bardzo łagodny klimat, określany mianem „wiecznej wiosny” - ze średnimi temperaturami w granicach 28 st. C. Nawet w lecie.


Błękitny ocean, plaża u stóp wulkanu i te bajeczne, marsjańskie krajobrazy… 
Wszystko to - zachwyca ogromnie.

Stolicą wyspy jest Arrecife. 5 km od niej — w małym miasteczku Casas de Guasimeta — znajduje się jedyny port lotniczy na Lanzarote.



Charakterystyczną cechą Lanzarote jest całkowity brak przemysłu. 
Dzięki temu - stan pierwotnej przyrody jest tam doskonały. Zostało to docenione i w 1993 roku UNESCO uznało wyspę w całości za Rezerwat Biosfery.


Unikalne krajobrazy, umiarkowana temperatura, spokojna, pozbawiona wielkich kurortów atmosfera wyspy przyciąga ludzi wrażliwych na piękno naturalnej przyrody i ciekawych przyrodniczych wrażeń, ale ceniących sobie jednocześnie ciszę i spokój.


Lanzarote ma powierzchnię 845,9 km², zamieszkuje ją niewiele ponad 115 tys. ludzi, z tego połowa, to ludność największego miasta Arrecife.


Był jednak taki czas, kiedy wyspa była niemal całkowicie wyludniona. Spowodowały to częste najazdy piratów, a także wielokrotne okresy suszy oraz katastrofalne erupcje wulkanów.


Na Lancarote deszcze prawie nie padają. Niegdyś były problemy ze słodką wodą, dowożono ją z Gran Canarii i Teneryfy. W 1964 roku uruchomiono tam pierwszą destylarnię słonej wody. Od tego czasu każda większa miejscowość posiada taką destylarnię i brak słodkiej wody nie ogranicza już rozwoju turystyki.


Wyspa Lanzarote oprócz wypoczynku, zażywania kąpieli w Oceanie Atlantyckim, oferuje jeszcze wiele innych atrakcji, wiele ciekawych miejsc do zwiedzania, wiele zabytków, dzieł przyrody i człowieka.


Z opowieści moich dzieci wiem jak wygląda wulkaniczny Park Narodowy Timanfaya, głębokie jezioro Charco de los Clicos powstałe w kraterze wulkanu, kaktusowy ogród botaniczny, La Geria - region uprawy winorośli, sztuczna grota - dzieło Cesara Manrique, a także inne dzieła tego artysty, który swoją pracą i oddaniem w głównej mierze przyczynił się do zachowania niepowtarzalnego charakteru tej malowniczej wyspy… I wiele jeszcze innych atrakcji, które mogli podziwiać, objeżdżając wyspę wzdłuż i wszerz wypożyczonym tam samochodem. Jak to wszystko wygląda opiszę jednak dopiero wtedy, jak już sama tę urzekającą wyspę zwiedzę.

Na razie mogę fascynować się tylko obrazkami z Lanzarote. Nie będę jednak ukrywać, że najbardziej podobają mi się właśnie te obrazki, które przedstawiają jej wulkaniczne krajobrazy. Toż to krajobrazy rodem z Marsa. Przynajmniej ja je tak odbieram. Są nieziemsko piękne… E tam, nieziemsko… marsjańsko.

HKCz
22.02.2013