Piłkarze z
KS Cukrownik - 1946 rok. Zdjęcie z albumu
piłkarskiego
mojego Ojca.
Piłka
nożna w naszym Kraju cieszy się wielkim zainteresowaniem. Od
zawsze. Zainteresowanie nią rośnie jeszcze bardziej w okresie
Mistrzostw Europy i Mistrzostw Świata (Mundialu). Bo też piłka
nożna jest bardzo widowiskowym sportem. Jakie były jej początki?
Matką
dzisiejszej piłki
nożnej jest Anglia. Już w połowie
XIX wieku organizowano tam pierwsze rozgrywki. Tam też, jak mówi
historia, po raz pierwszy spisano przepisy gry w piłkę nożną. W
Polsce w piłkę nożną zaczęto grywać niewiele później, bo już
w połowie lat 80-tych XIX wieku, pod zaborami. W pierwszym
dziesięcioleciu XX wieku zaczęły powstawać już pierwsze kluby
piłkarskie. Dyscyplina ta najprężniej rozwijała na terenach
zaboru austriackiego. Najstarszy polski klub piłkarski powstał
właśnie we Lwowie w 1903 roku i nosił nazwę Lechia Lwów.
W
okresie
międzywojennym piłka
nożna stawała się dominującą dyscypliną sportową w wielu
polskich miastach i wsiach. Zaraz po
wojnie ożyła na nowo.
Na Ziemiach Odzyskanych
równolegle z organizacją życia gospodarczego, społecznego,
kulturalnego i politycznego rozpoczęto organizowanie sportu,
zakładano kluby sportowe. I choć społeczeństwo tam było bardzo zróżnicowane, bo też składało się z
Polaków pochodzących z różnych regionów kraju i odmiennych
środowisk, to jednak wszyscy razem z wielkim zaangażowaniem
działali na rzecz piłkarskich klubów sportowych.
Piłkarze z
KS Cukrownik - 1947 rok. Zdjęcie z albumu
piłkarskiego
mojego Ojca.
Początki
działalności klubów nie były łatwe. Brakowało wszystkiego, a na
pomoc władz i instytucji państwowych nie można było liczyć, gdyż zajmowały
się ważniejszymi sprawami — usuwaniem skutków wojny. Piłkarskie
kluby sportowe radziły sobie w większości same. Organizowały
środki finansowe, sprzęt i transport. Czasami był to
traktor z ławeczkami ustawionymi na przyczepie, czasami samochód
ciężarowy, czasami rowery, a czasami tylko własne nogi. Jednak
mimo tych ogromnych trudności, piłkarzy tamtego okresu cechował
wielki zapał i niebywałe poświęcenie, mogące służyć nam
dzisiaj jako piękny przykład do naśladowania.
Piłkarze z
KS Cukrownik - 1947 rok - przed kolejnym meczem.
Zdjęcie z
albumu piłkarskiego mojego Ojca.
Pochód
1-majowy w 1947 roku. KS Cukrownik
był Ojca dumą.
Przez wiele
lat był w nim piłkarzem, potem został
jego prezesem.
HKCz
23.04.2013