Rany,
i co to będzie?! Przeżywam bardzo te nasze Wybory Parlamentarne.
Ale żeby się zbytnio nie denerwować oczekiwaniem na wyniki,
zabawiam się literkami i fotkami. I oto co mi wyszło:
Świerszczyk
Świerszczyk
w trawie pięknie ćwierka.
Każdy
za nim wokół zerka,
Choć
to trudne w przyrody anturażu
Ujrzeć
mistrza ćwierkania... i kamuflażu.
Mucha
Straszliwie
upierdliwa mucha
Lata
koło mojego ucha.
Brzęczy
i brzęczy tak natrętnie,
Że
aż bym ją packą potraktowała chętnie.
Bąk
Panie
bąku, coś pan taki...?
Niby
miły, lecz gruby taki!
Radzę
szybko przejść na dietę,
Nim
wszystkie panie stracą podnietę.
Osa
Osa
smukłą talią się chlubi.
Je
bardzo mało, choć jeść lubi.
Lecz
zazdrość innych bardziej ją podnieca,
Zazdrością
się żywi, dlatego ją wznieca.
Pszczoła
Pszczoła
lubi swoje życie.
Z
kwiatka na kwiatek fruwa w lecie,
I
choć takie fruwanie, to ciężka praca,
Ona
wie, że jej praca się opłaca.
Ślimak
Ślimak
winniczek lubi wędrować.
Nosi
domek z sobą by się w nim chować:
W
razie zagrożenia, czy zwykłej senności,
Albo
od nieproszonych, natrętnych gości.
Pomrów
Pomrów,
to zatwardziały nudysta.
Na
plażę nudystów jeździ do Ystad.
Prężąc
mięśnie, paraduje tam ochoczo,
Jest
przekonany, że wygląda uroczo.
Pstrąg
Pstrąg
wystawił z wody głowę.
-
A cóż tu wszystko takie płowe? -
Wybulkał
głośno swoje pytanie,
I
znów się zanurzył, bez odpowiedzi na nie.
Kaczka
Jaka
kaczka, każdy widzi...
Jeden
ją lubi, drugi z niej szydzi.
Ale
kaczka ma to w nosie,
Zawsze
się pławi we własnym sosie.
Łabędź
Samotny
biały łabędź,
Jak
tylko może omija gawiedź.
Strasznie
nie lubi gdy mu się ktoś przypatruje,
A
jeszcze bardziej, gdy mu pierdoły truje.
Wiewiórka
Wiewiórka
do szpaka wpadła z wizytką.
Na
przywitanie pomachała mu kitką,
I
bez pardonu, i zaproszenia,
Od
razu zabrała się do jedzenia.
Kot
Kot
wybrał się na łowy...
Ofiarę
wypatrzył, do ataku gotowy.
Szybko
mu jednak odeszła ochota,
Bo
ofiara się postawiła i popędziłam mu kota.
Wilczur
Wilczur,
to stary psi wyga.
Zawsze
na wszystkich uszami strzyga,
I
w lot wyczuwa dobrego człowieka,
Ale
od złego - nigdy nie ucieka.
Kundel
Kundel,
to pies wielkiego serca,
Naszego
domostwa najlepszy dozorca.
Jest
taki zwykły... rasy żadnej,
Przeto
niezmanierowany jak te z rasy „ładnej”.
Krowa
Ta
krowa nazywa się Kika.
Po
pastwisku nieustannie bryka.
Przystojnego
byka wypatruje,
Co
w prokreacji ją poratuje.
Koń
Koń
koniowi nie równy,
Ale
niestety każdy jest naiwny...
Stale
wypatruje miłości człowieka,
Choć
wie, że może się jej nie doczekać.
Dzik
Nie
każdy dzik jest zły,
Nie każdy ma ostre kły...
Nie każdy ma ostre kły...
Ale
gdy spotkasz w lesie dzika,
Lepiej na drzewo czym prędzej zmykaj.
Lepiej na drzewo czym prędzej zmykaj.
Dopisek
z dnia 9.10.2011. - godz. 21:10
Hurrraaa...!!!
Górą nasi! Wierzyłam w mądrość Polaków. Wierzę też, że taki
- mniej więcej - wynik wyborów pozostanie.
Wierzcie,
albo nie, ale naprawdę już dziś rano napisałam, że jestem pewna,
iż zwycięży PO. Taka to moja wewnętrzna intuicja. Ale pisząc te
słowa, chciałam też zaczarować rzeczywistość. Hihihi!
tak na wszelki wypadek. Nie
zamieszczałam jednak tych słów tutaj wcześniej, aby nie posądzono
mnie o łamanie ciszy wyborczej... i agitację.