czwartek, 5 kwietnia 2018

Czas zakończyć żałobę..

Trzeba żyć do przodu,
pamiętając o Ofiarach katastrofy smoleńskiej,
żyć mądrzej,
wyciągając z tej tragedii wnioski...

A jak Polacy obchodzili Rocznicę Katastrofy Smoleńskiej? Wiemy wszyscy. Podniośle i godnie, ale też i... podle.

(zdjęcie z Internetu)

Podział wśród Polaków był aż nadto widoczny. Polacy mają prawo się różnić, i dawać temu wyraz, w końcu jest demokracja. Mają prawo myśleć różnie, różne mieć poglądy, różne ideały. Jedność w tych względach (wymuszoną) już przerabialiśmy. Za komuny. Ale na Boga, czy zagwarantowana demokracją wolność słowa, wyznania, poglądów, musi być wyrażana nienawiścią? Dlaczego Polacy nie potrafią nawzajem uszanować swoich odmienności? Po co ta nienawiść? Czy to, co się dzieje pod Pałacem Prezydenckim po katastrofie smoleńskiej, od sierpnia ub.r., jest wyrazem patriotyzmu? Czy jest przejawem wiary? Śmiem wątpić!

Jestem bardzo zasmucona Rocznicą Tragedii Smoleńskiej. Podwójnie zasmucona. Raz, że nieustająco jest mi bardzo żal wszystkich Ofiar i Ich Rodzin, a drugi raz, że świat znów musiał być świadkiem głębokiego podziału i przejawów nienawiści wśród Polaków. I to w takim dniu. Trudno jest zrozumieć takich ludzi, którzy wychodzą z kościoła z krzyżami... i zioną nienawiścią.

HKCz 
(11.04.2011.)