Uwielbiam
zapach lata
o
wczesnoporannej porze,
kiedy
świeżością nasycone jeszcze,
kiedy
go czuć w każdym kolorze.
Uwielbiam
zapach lata
też
o zmierzchającej porze,
kiedy
przesycone upałem
schładza
się w nastającym wieczorze.
Uwielbiam
zapach lasu
o
każdej porze lata...
Bo
i w słońcu i w deszczu
cudnie pachnie leśna szata.
Uwielbiam
zapach łąk
nagrzanych
promieniami słońca.
Ich
bajeczną wonią upojona
przemierzać
je mogę bez końca.
Uwielbiam
zapach sianokosów
otulający
łąki i polany.
I
zapach suszonego siana,
co
w słońcu jest skąpane.
Uwielbiam
zapach ogrodu
i
wieczornego grillowania.
A
także zapach ogniska
i
iskier dźwięczne trzaskania.
Uwielbiam
wszystkie dary lata,
nie
tylko zapachowe doznania.
Uwielbiam
każdy letni dzień...
A
najbardziej — czas urlopowania.
HKCz
(28.07.2010)