Wielkie święto dziś u
Halszki,
pierwsze urodzinki jej
blogaska!
In memoriam robi się
portrecik Halszki,
a o życzonka prosim — co
łaska!
Hej, przeleciał roczek
Hej, przeleciał roczek
Halszki blogowania,
szybciutko jak na niebie
obłoczek,
ale bogato w doznania.
I żadnej w tym przesady,
bo przyjemnych doznań
było bez liku!
A choć czasem były i
zwady...
ostała się Halszka na
blogowym świeczniku.
Uwierzyć nie mogę, że to już rok mojego blogowania.
Jak szybko ten czas zleciał! Ale zleciał bardzo przyjemnie.
Przyznaję szczerze. Poznałam w tym czasie bardzo dużo
sympatycznych ludzi, ciekawe blogi i wspaniałych Blogowiczów, z
którymi cały czas utrzymuję kontakt. Dziękuję Wam moi Drodzy, że
jesteście... i trwacie przy mnie!
Dziękuję również moim bezimiennym Czytelnikom,
którzy choć nie wpisują swoich komentarzy, ciągle odwiedzają mój
blog i czytają moje teksty.
Dzięki
Wam Wszystkim, widzę sens istnienia mojego bloga. A przyznam, że
zakładając go, bardzo sceptycznie i nawet z lękiem, podchodziłam
do swojego „wyczynu"... Przecież ponad 20 lat nie ma mnie w
Kraju. Tak wiele się w Polsce przez ten czas zmieniło. Ludzie się
zmienili. Mimo moich obaw, jednak bardzo miło zostałam przyjęta na
blogowisku Wirtualnej Polski. I za to dziękuję Wam z całego serca!
Wszystkim! Halszka
HKCz
23.07.2010